urządzenie wspomagające rozruch akku

[pampej]

Borsuk2, Langusta, kamil92x,
Dzięki. Za te pieniądze można modzić

[piotrek_gdy]

urządzenie wspomagające rozruch akku

w związku z atakiem zimy zastanawiam się nad zakupem urządzenia które wspomogłoby poranne urachamianie silnika przy nieco słabszym akumulatorze, żeby uniknąć konieczności proszenia sąsiada żeby podjechał i odpalił na kable, coś co jeździłoby w bagażniku i tylko sporadycznie było uzywane
pacjent 2,0 tdi :wink:
myslalem nad czymś takim

http://allegro.pl/przenosny-akumulator-rozruchowy-z-kompresorem-12-v-i2827573445.html

albo takim

http://allegro.pl/ladowarka-akumulatorow-prostownik-rozruchowy-500a-i2834073422.html

chyba, że ktoś ma jakies inne propozycje?
A może ktoś już używa czegoś takiego?
prosiłbym o opinie

[sesik]

Takie jak podałeś w pierwszym linku posiadam, mogę Ci wypożyczyć, z moich doświadczeń mogę stwierdzić, że nie działa dla diesla. Benzynę sąsiada odpaliło, mojej nie.

[piotrek_gdy]

sesik, nie odpalało?
hmm, a mógłbym pożyczyć i wypróbować?

[Jacomelli]

Kiedyś jak mi rozładował sie aku do 0, gość z asistance podjechał z takim ustrojstwie i odpalił od strzału mojego diesla, ale podejrzewam, ze cena urządzenia mogła być z 10x wyższa

[micho_m]

A nie łatwiej kupić nowy aku?

[shado]

Takie jak podałeś w pierwszym linku posiadam, mogę Ci wypożyczyć, z moich doświadczeń mogę stwierdzić, że nie działa dla diesla. Benzynę sąsiada odpaliło, mojej nie.

Potwierdzam

[piotrek_gdy]

A nie łatwiej kupić nowy aku

micho_m, mam nowy :roll:
kupiłem boscha S4 w lipcu

[zwolin]

piotrek_gdy, nie kupuj niczego, co się nazywa prostownik rozruchowy. Toto się nadaje, ale do awaryjnego odpalania traktorów (tych starych) i podobnie skomplikowanych konstrukcji. Z zasady działania podczas rozruchu nijak nie jest stabilizowane napięcie (zrobienie stabilizatora na taki prąd kosztowałoby 10xwięcej niż całe to ustrojstwo) i jak po wyłączeniu rozrusznika podbije napięcie, to może uszkodzić elektronikę (oczywiście nie musi).

[piotrek_gdy]

nijak nie jest stabilizowane napięcie

hmm, w opisach tych urzadzeń jest napisane, że zabezpiecza elektronikę

[rafcar]

Mam u siebie boostera ale nie pamietam wlasnie jakiej firmy ale koszt byl wiekszy pare lat teku niz ten z pierwszej aukcji i radzi sobie bez problemu z dieslem BKD BMN odpala i wieksze bez problemu. Wydaje mi sie ze to kwestia urzadzenia

[niedziela67]

A nie łatwiej kupić nowy aku

micho_m, mam nowy :roll:
kupiłem boscha S4 w lipcu

Zastanawia mnie po co ci ten rozrusznik i nic innego nie przychodzi mi do głowy jak assistance dla całej okolicy.

[sew1981]

piotrek_gdy, nie dziwne że to diesla nie odpali, jak ma 400 A, a aku w naszych dieslach ma minimum 680A. :wink:

[piotrek_gdy]

rafcar, a jakie ma parametry?

[r2r]

piotrek_gdy, ubiegłeś mnie z tematem dosłownie za pięć dwunasta, bo własnie sam miałem założyć podobny. Ostatnio leżałem chory 3 dni i zbiegło się to z falą pierwszych opadów śniegu z mrozem. Na 4-ty dzień przy próbie odpalenia aku zaniemógł. Odpaliłem z kabli od taty, ale zacząłem się interesować tematem. Tak na chłopski rozum zastanawiam się jak coś, co ma prąd rozruchu 400A i pojemność 17Ah, może podołać rozruchowi normalnego samochodu z rozładowanym aku i silnikiem o pojemności około ~1.8 ~2.0 :?: Wszakże zazwyczaj parametry aku do takich jednostek to z reguły ~500A i 60Ah (przy diesel'u wartości wzywyż). Pomijając wszelkie uwarunkowania to czy samochód z doszczętnie rozładowanym aku, jako-tako "zakręci" podpięty pod takowy "suplement" rozruchu :?:

[WIELKIBONGO]

U mnie w pracy mamy takie ustrojstwo :roll:
i sprawa wygląda tak
jezeli akumulator jest słaby ale jeszcze żyje to zastrzyk tych 400 A pomaga i auto z reguły odpala
natomiast jeżeli aku zaliczy zgon to nie ma takiej siły zeby odpalił nawet przy pomocy takiego urządzenia
wtedy zostaje tylko podpięcie sie do kabli

[piotrek_gdy]

z tego co sie wstepnie dowiedzialem to urzadzenie ma dostarczyć tylko "strzału" żeby odpalić auto i działa na zasadzie "dodania" dodatkowych amperów do tego co jest u ciebie w akumulatorze
czy tak jest naprawdę - powiem jak przetestuje.
myślę, że to może być dobre rozwiązanie w przypadku jak masz niewielki spadek napięcia i zabezpieczenie w O2 nie pozwoli ci uruchomić auta
w dieslu jak juz się uruchomi to jest ok
teraz pytanie- które urzadzenie wystarczy do diesla
Sesik swoim urzadzeniem nie mógl odpalić auta a kolega rafcar, dla odmiany odpala

pytanie więc o takie parametry tego boostera które umożliwią uruchamianie auta

sew1981, 680 to maksymalny prąd rozruchowy
zakładając, że masz coś w akku i dodasz 400A z boostera może okazać się jednak że może to wystarczyć

[micho_m]

W zeszla zime pojechalem superbem 2.0 TDI na lotnisko, przestal 2 tygodnie w mrozach do -20, po powrocie odpalil bez problemu. Aku i caly samochod mial wtedy 3 lata.

[piotrek_gdy]

micho_m, dzięki za wnoszącą wiele do dyskusji na temat boosterów uwagę :roll:

[zwolin]

hmm, w opisach tych urzadzeń jest napisane, że zabezpiecza elektronikę
_________________

Elektronika zawsze jest szybsza od zabezpieczeń, zwłaszcza tych przeszczepionych z instalacji elektrycznych. Nie ma cudów. Wystarczy jedna konkretna szpila napięci i możesz mieć pozamiatane. Oczywiście jak będziesz miał niefart rąbnie za pierwszym razem, a jak będziesz miał fart to za milionowym razem. Nie ma sensu chyba rozpisywać się od czego konkretnie to zależy (ew jak chcesz to PW).
Akurat zawodowo bawię się konkretnymi mocami i nie raz widziałem na oscyloskopie, co się dzieje przy wyłączaniu kilkustet amperów prądu.
Ale wracając do sedna sprawy: Twoja kasa, Twój wybór, Twój problem (oby nie).


Co do tego z pierwszego linka, to co ma nie działać, jak to drugi akumulator, tyle, że z ładowarką i rączką. Pytanie, czy to się opłaca. Jeśli juz to brałbym z jak największą pojemnością (każdy akumulator ma jakieś tam samorozładowanie. Nieźle mozna by się wq... gdyby w najistotniejszym momencie okazało się, że to, co w nim zostało, to akurat ciut za mało...).

[parasite]

Za taką kasę to nie lepiej jest kupić sobie drugi akumulator o odpowiedniej pojemności, trzymać go w garażu i raz na miesiąc doładowywać? Do tego kable i jak jest potrzeba to podłączam i już.

[Enriquez]

popieram parasite,
kupić nowy akumulator, do tego ładowarkę z Lidla za 69,99. Podpiąć to wszystko do zasilania i zostawić. W razie potrzeby podpiąć kable, odpalić i z głowy. Jak się aku w samochodzie skończy to wymienić na ten z garażu a dotychczasowy na to przeznaczyć.

[piotrek_gdy]

parasite, Enriquez, fajnie :wink:
tylko auto stoi na podziemnym parkingu a mnie się nie uśmiecha dźwigać akku do domu i na dół
dlatego szukam czegoś poręczniejszego, co moge też ładować z auta

[zwolin]

piotrek_gdy, obawiam się, że to jednak jakby nie było przerost formy nad treścią. Tym bardziej, że te "urządzenia" z kraju kwitnacej lipy (nie mylić z wiśnią) wcale nie muszą byc takie super hiper.......
Osobiście to bardzo bym chciał na własne oczy zobaczyć prąd rozruchu 400A z 17Ah.

[Enriquez]

piotrek_gdy,

idealnie, jakbyś miał na tym parkingu prąd, to wtedy po temacie w zasadzie...